Dyslektyk z pewnością nie ma w życiu łatwo. I to nie tylko dlatego, że wiele z podstawowych czynności sprawia mu problemy. Dyslektycy bardzo często nie znajdują zrozumienia i są niesprawiedliwie oceniani. Wszystko to sprawia, że życie dyslektyka często przypomina błędne koło. Problem generuje kolejny, a to z kolei prowadzi do utraty poczucia wartości, co niestety może doprowadzić nawet do depresji.
Dyslektyk kto to jest? Od tego pytania należy zacząć, aby zrozumieć, jak trudno nim w ogóle dzisiaj być. A żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie, trzeba w pierwszej kolejności zajrzeć do publikacji poruszających właśnie tematykę dysleksji. W publikacjach tych znaleźć można informację, że dyslektyk to osoba, u której stwierdzono dysleksję. Żeby więc rzeczywiście móc zaliczyć się do tej kategorii osób, trzeba wcześniej przejść specjalistyczne testy. W dużej mierze wiążą się one z diagnostyką neurologiczną, logopedyczną, czy laryngologiczną. Diagnoza dysleksji wymaga bowiem wyeliminowania innych przyczyn zaburzeń w zakresie umiejętności pisania czy czytania.
Co więc się dzieje w ciele dyslektyka? Przede wszystkim doświadcza on różnych zaburzeń neurobiologicznych. Zaburzenia te dotyczą nie tylko samego czytania i pisania, ale też koordynacji ruchowej, czy zdolności matematycznych. Wszystko tak naprawdę zależy od tego, w której części mózgu doszło do uszkodzeń. Są bowiem osoby, które mają zaburzoną wyłącznie umiejętność pisania. A są też i takie, które z czytaniem i liczeniem mają poważne problemy. I są to problemy, które rzeczywiście wynikają z upośledzenia pewnych funkcji nerwowych. Warto o tym mówić , gdyż zaburzona percepcja może z boku wyglądać bardzo dziwnie. Dyslektyk często postrzegany jest jako leń, gapa czy osoba ograniczona umysłowo. To, jak zaburzenia oddziałują na organizm przekłada się na postrzeganie dyslektyków przez inne osoby. No i niestety jest to postrzeganie bardzo krzywdzące. Nikt nie chciałby ciągle mylić liter, a tym samym źle czytać czy pisać.
A jak pomóc dyslektykowi? Przede wszystkim wdrażając odpowiednią terapię. Jeśli dziecko ma kłopoty z nauką, które wynikają właśnie z zaburzeń dyslektycznych, pomoc jest konieczna. I to nie tylko po to, aby opanowało oo materiał, który pozwoli mu przejść do następnej klasy. Oczywiście to też jest bardzo ważne. Ale równie ważna jest kondycja psychiczna dziecka. Stres związany z problemami, a także ciągłe kary wynikające ze słabego opanowania umiejętności powodują, że dziecko traci poczucie wartości. I nawet gdy klasa się wyśmiewa z niego, to złe oceny z pewnością bardzo mu ciążą. Każde dziecko marzy o tym, żeby być pochwalonym. I każde marzy, żeby za soją pracę uzyskać dobrą ocenę. Co więc czuje dyslektyk, który o dobrych ocenach tylko marzy? No właśnie frustrację i zniechęcenie. A to prowadzi do braku zaangażowania, co z kolei przynosi kolejne słabe oceny.
Dyslektyk – fakty i mity
Dyslektyk to bez wątpienia osoba, która potrzebuje odpowiedniej terapii. Oczywiście musi być ona skojarzona z wiekiem dyslektyka. Inaczej wygląda terapia u dziecka, a inaczej u osoby dorosłej. A i osoby dorosłe miewają poważne problemy dyslektyczne. Co więcej, problemy te mogą stać się barierą w podjęciu studiów, czy znalezieniu dobrej pracy. I dlatego właśnie tak ważne staje się, żeby z dysleksją walczyć.
Dyslektyk kto to? To osoba, która ma trudności wynikające zaburzeń percepcji. Nie można więc traktować jej z góry. Jeśli nie czyta płynnie, czy myli numer telefonu, to nie robi tego celowo. Dlatego nie wolno jej krytykować. Bo to tylko pogorszy jej samopoczucie.