Dysleksja u dorosłych to naprawdę poważny problem. Ktoś, kto nigdy nie zmagał się z zaburzeniami dyslektycznymi, pewnie tego nie zrozumie. Ci natomiast, którzy takie zaburzenia mają, wiedzą doskonale, jak potrafią utrudnić codzienne funkcjonowanie.
Aby jednak lepiej zrozumieć problem dysleksji u osób dorosłych, należy powiedzieć, że dysleksja może być rozwojowa bądź nabyta. Rozwojowa to taka, z którą dziecko się rodzi. Do zaburzeń percepcji dochodzi jeszcze w fazie prenatalnej. A kiedy dziecko się rodzi i rozwija, dysleksja rozwija się razem z nim. No i niestety nie da się jej pozbyć. Dysleksja towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Ale jeśli podejmie się wcześnie odpowiednią terapię, można znacznie zaburzenia ograniczyć. Dysleksja nabyta to z kolei następstwo nagłego uszkodzenia układu nerwowego. Może do tego doprowadzić zarówno choroba, jak i wypadek.
A jak sobie radzić z dysleksją? Wszystko zależy, czy jest ona rozwojowa, czy nabyta. W przypadku rozwojowej wcześniej nieleczonej, ważna staje się sama diagnoza. Postawienie jej należy zlecić poradni specjalistycznej. Ciężko bowiem samemu określić, jaki typ dysleksji się posiada. No i trudno będzie samemu podjąć terapię. Bo co prawda jest ona oparta na pracy w domu, ale ta praca musi wiązać się ze współpracą ze specjalistą. Czasem jest to logopeda. Innym razem psycholog. Ważne natomiast, aby rzeczywiście mieć wsparcie. Podobnie jest w przypadku dysleksji nabytej. Tutaj również bardzo ważna jest współpraca z rehabilitantem. No i musi być to współpraca systematyczna i długofalowa.
A jak w ogóle dysleksja objawia się u osób dorosłych? Dość podobnie, jak u dzieci. Z tym jednak, że w wieku dorosłym potrafi być nasilona. A na pewno jest taka, jeśli nie była podjęta wcześniej żadna terapia. Osoby dorosłe mają niestety problem z czytaniem tekstu, a także z pisaniem. I nietrudno wyobrazić sobie, jak bardzo przeszkadza to w kontynuowaniu nauki. Osoba z nieleczoną dysleksją ma niewielkie szanse dostać się na studia. A nawet, jeśli się dostanie, o wiele trudniej jej jest przyswajać partie materiału. Podobnie jest z pracą. No bo na jakie stanowisko zostanie przyjęta osoba, dla której płynne czytanie, czy poprawne pisanie to wciąż problem? Jak nietrudno się domyśleć, nie będzie to jakieś satysfakcjonujące stanowisko.
Problemy z czytaniem i pisaniem to problemy poważne. Ale nie jedyne. Dyslektyk ma bowiem też poważne problemy w operowaniu cyframi. I nie chodzi tutaj tylko o wykonywanie działań matematycznych. Dysleksja ma to do siebie, że wiąże się też na przykład z przekręcaniem numerów, błędnym zapisywaniem liczb, czy problemem z zapamiętywaniem ciągów liczbowych. A to niestety prowadzi do wielu pomyłek, co zarówno w nauce, pracy, jak i życiu prywatnym potrafi być przykre.
Kolejnym problemem dorosłego dyslektyka jest brak orientacji. I to zarówno w czasie, jak i przestrzeni. Co to oznacza? Że taka osoba ma ogromne problemy organizacyjne, łatwo gubi się na przykład w lesie, czy nie potrafi zorganizować sobie miejsca pracy, aby w materiałach był porządek.
Dopełnieniem problemów dyslektycznych osób dorosłych są różne trudności języczkowe i słuchowe, a także trudności w opanowywaniu codziennych czynności. I tak na przykład dyslektyk ma problem zapamiętać informacje usłyszane przez telefon, czy nauczyć się jakiegoś układu tanecznego.
Analizując to, jak wygląda dysleksja u dorosłych, można dojść do wniosku, że zaburzenie to potrafi znacznie ograniczyć rozwój osobowy. Dlatego nigdy nie należy go ignorować.