Dysleksja rozwojowa

0
2957
dysleksja rozwojowa

Problemy z nauką w szkole, a co za tym idzie- słabe oceny, wcale nie muszą oznaczać, że dziecko jest leniwe, rozpieszczone czy po prostu niezdyscyplinowane. Dziecko, które ma takie problemy może mieć zwyczajnie dysleksję. Ona sama określana jest jako zespół zaburzeń, które prowadzą do trudności w nauce czytania, pisania, a nawet liczenia. I z pewnością nie jest jakimś wyimaginowanym problemem.

Skąd więc się bierze dysleksja rozwojowa? Ten jej rodzaj dotyczy dzieci. Przymiotnik rozwojowa bierze się natomiast stąd, że zaburzenia towarzyszą dziecku we wszystkich etapach rozwoju. Pozwala on odróżnić dysleksję rozwojową od nabytej, która może pojawić się nagle i być wynikiem zmian w mózgu na skutek na przykład wypadku.

Wracając jednak do dysleksji rozwojowej, należy podkreślić, że jej źródłem są zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu dziecka. U zdrowego dziecka występuje naturalnie zjawisko asymetryczności półkul mózgowych. U dyslektyka ta asymetria ulega spłyceniu. No i co za tym idzie, mózg funkcjonuje nieco inaczej. Wynikiem zaburzeń jego funkcjonowania są właśnie wspomniane już trudności. I ogólnie dzieli się je na trzy kategorie. Pierwszą stanowi tak zwana dysleksja właściwa, która koncentruje się na czytaniu. Druga kategoria to tak zwana dysgrafia. Ta z kolei wiąże się z techniczną stroną pisania. Dziecko, które rzeczywiście ma dysgrafię – nigdy nie będzie pięknie pisało. Dopełnieniem zaś dwóch wcześniejszych trudności jest dysortografia. Trudność ta polega na tym, że nawet pomimo doskonałej znajomości zasad, dziecko popełnia mnóstwo błędów ortograficznych.

Znając już kategorie problemów dyslektycznych, warto przyjrzeć się przyczynom ich powstawania. Brak wyraźnej symetrii półkul nie jest bowiem ich bezpośrednią przyczyną. Ona sama wynika z innych zaburzeń. A te z kolei również można podzielić na trzy kategorie. Pierwszym z nich jest zaburzenie percepcji wzrokowej. I to właśnie dlatego, że to wzrok nie funkcjonuje tak, jak powinien ten typ dysleksji nazywa się wzrokową. Druga kategoria zaburzeń dotyczy percepcji słuchowej i prowadzi, jak nazwa wskazuje, do dysleksji słuchowej. Trzecia kategoria to natomiast dysleksja integracyjna. Jej istotą są zaburzenia współpracy między funkcjami percepcyjno – motorycznymi. Jak więc widać, dysleksja jako jednostka psychologiczna, a także neurologiczna, jest niezwykle rozbudowana.

Mówiąc o zaburzeniach, które prowadzą do problemów dyslektycznych, należy zawsze podkreślać, że są to zaburzenia neurobiologiczna. Rzeczywiście dotyczą one neuronów umiejscowionych w różnych obszarach mózgu, począwszy od czołowego, a na potylicznym skończywszy. To właśnie w tych obszarach mózgu w każdej sekundzie życia człowieka dochodzi do przetwarzania informacji, a także interpretacji i analizy obrazów i dźwięków. Gdy procesy te są zaburzone, dziecko rzeczywiście ma problemy. Czasem są to wyłącznie problem z czytaniem. Innym razem także z pisaniem. Wszystko zależy od tego, w którym płacie funkcje mózgu są zaburzone i w jakim stopniu.

Dysleksja rozwojowa to problem dziś bardzo popularny. Mimo to niestety wiele osób podchodzi do niej w sposób stereotypowy. A to prowadzi najczęściej do powiększania problemów dziecka. Nie tylko nie jest zrozumiane w swych zaburzeniach, ale też wywiera się na nie niepotrzebną presję. Tymczasem należy wiedzieć, że dysleksja rozwojowa rzadko wiąże się z ilorazem inteligencji. Dyslektykiem mogą być dzieci o jego bardzo wysokim poziomie. Dlatego też należy zawsze dziecko z dysleksją odpowiednio wspierać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here