W dzisiejszych czasach nasze dzieci na co dzień maja styczność z problemami większymi bądź mniejszymi. Od najmłodszych lat tak jak każdy z nas zaczynają swoją edukację. W szkole borykają się z różnymi problemami. Jedni mają problem z nauczycielem, który wie, że zawsze ma rację na dany temat inni zaś mają problemy, z którymi trzeba walczyć poprzez ich ćwiczenie. Zazwyczaj, gdy zauważamy, że nasze dziecko ma problemy to nasze przypuszczenia padają, że się nie przygotowało z danego tematu. Nawet do głowy nam nie przychodzi, że nasza pociecha może mieć dysleksję. Nierzadko podnosimy głos, bo myślimy, że powstałe błędy powstają z braku niemyślenia. Nie widzimy, że głównym problemem jest tutaj dysleksja a doszukujemy się tutaj rzeczy, które sprawiają, że nasze dziecko nie osiąga sukcesów.
Dysleksja nie wrogiem a przyjacielem
Bardzo często rodzice nie są jej świadomi, ponieważ może ona wyjść na jaw dopiero w późniejszych latach nauki. Dysleksja u dzieci jest to problem z czytaniem i pisaniem. Nasze dzieci nie funkcjonują jak rówieśnicy, ponieważ utrudnia to fukncjonowanie w codziennym życiu jak i w nauce. Aby można było temu zapobiec musimy sobie zadać pytanie: jak pomóc dziecku z dysleksją? Przyczyną, która wywołuję dysleksję jest nie harmonijny rozwój części układu nerwowego. Odpowiada on zatem za mowę oraz umiejętność pisania i czytania. Jeżeli mamy przypuszczenia, że nasze dziecko może mieć dysleksję pod żadnym pozorem nie możemy bagatelizować objawów, do których zaliczamy: opóźnione wypowiadane wyrazów, zamienianie słów czy niechęć do rysowania. Im wcześniej tym lepiej, dlatego jeśli szybko zdiagnozujemy dyslekcję to skutecznie wpłynie na rozwój funkcji opóźnionych i nasze dziecko zacznie sobie dużo lepiej radzić w nauce. Pod żadnym pozorem nie należy lekceważyć objawów, które by nas mogły niepokoić.
Lekceważenie problemu będzie skutkowało nakładaniem się na siebie kłopotów. Mimo, że zasady ortograficzne nasze dziecko będzie znało to i tak będzie popełniać błędy. Ponadto takie lekceważenie może skutkować tym, że nasza pociecha będzie miała problemy z liczeniem czy pamięcią. Gdy wiemy, że nasze dziecko ma dysleksję musimy jak najszybciej podjąć współpracę z poradniami i szkołą. Najlepiej jest się udać do terapeuty, szkoły i poradni psychologiczno-pedagogicznej. Oprócz podjęcia takich działań musimy sobie ustalić plan pracy z dzieckiem w domu.
Dobrze jest odstawić na bok telewizor, laptop czy inne źródła społecznościowe. Wtedy nasze dziecko w łatwy sposób nie będzie się rozpraszało. W ciągu dnia najlepiej jest znaleźć czas na naukę i zabawę. Nie możemy ograniczyć naszych działań tylko do nauki, bo w ten sposób łatwo jest sprawić, że dla naszego dziecka nauka stanie się największym wrogiem. Podczas nauczania dziecka musimy wykazać się bardzo dużą cierpliwością i traktowaniem innym niż na co dzień. Nie możemy głośno komentować, gdy nam coś nie wyjdzie ani porównywać naszego dziecka do innych rówieśników. Najlepiej jest wyłapać mocne cechy naszego dziecka i rozwijać jego pasję. Ćwiczenia najlepiej aby były krótkie zaś systematyczne. Bardzo dobrym ćwiczeniem również są krzyżówki czy teksty z brakującymi słowami.
Całkowicie dyslekcji rozwojowej się nie pozbędziemy, natomiast naszymi ćwiczeniami ją obniżymy do najniższego stopnia. W czasach jakich żyjemy możemy przeciwstawiać się nawet największym problemom, dlatego dysleksja jest dla nas problemem, nad którym jesteśmy w stanie zapanować. Po ciężkiej pracy powinniśmy być dumni, że osiągnęliśmy sukces. Nasze dziecko będzie funkcjonowało jak inni i w przyszłości doceni włożoną pracę.